„Krąg kobiet to miejsce, w którym możemy zbierać się razem, aby dzielić się swoimi doświadczeniami, uczuciami i myślami, i wspierać się nawzajem w naszej drodze życiowej.” ~ Jean Shinoda Bolen

Na Kręgach odnawiamy swoje połączenie z drugim człowiekiem, z Bogiem i z Naturą. Otwieramy się na słuchanie i słyszenie się nawzajem, na mówienie z serca, na szczerość i autentyczność. Pogłębiamy więzi i odkrywamy głębsze pokłady prawdy, samopoznania i bycia we wspólnocie.

Krąg to także duchowa przestrzeń, do której zapraszamy święte kierunki, siły Natury, naszych pomocników, duchowych opiekunów i przodków. W centrum tworzymy wspólnie ołtarz, odzwierciedlający kosmiczny porządek i cykliczność natury.

Zasiadając w Kręgu przyjmujemy jego nauki i zasady. Obdarzamy się wzajemnym szacunkiem, zaufaniem i wsparciem. W Kręgu wszyscy jesteśmy równi, każdy ma prawo głosu i każdy zostaje wysłuchany. To, co zostało wypowiedziane w Kręgu, pozostaje w Kręgu, obowiązuje nas bowiem zasada poufności. Nie wynosimy usłyszanych cudzych historii na zewnątrz, nie tworzymy plotek. Dzięki tej zasadzie możliwa jest wzajemna przestrzeń zaufania. W Kręgu nie ma także miejsca na krytykę, wulgaryzmy czy niechciane porady. Mówiącego obdarza się uważnością, empatią i wsparciem. Krąg przyjmuje nawet najtrudniejsze emocje, które potrzebują się wyrazić i poprzez to uzdrowić. Może być śmiech, może być płacz, złość, mogą uwalniać się emocje z dawnych zdarzeń czy zranień. To jest miejsce uzdrawiania.

Poznając prawdziwe ludzkie historie uczymy się wiele o sobie, o innych, a także uświadamiamy sobie, że nigdy nie jesteśmy osamotnieni w naszym przeżyciu. Zawsze jest ktoś, kto był w podobnej sytuacji i służy swoją mądrością. Na Kręgach spotykają się osoby w różnym wieku, z odmiennym bagażem doświadczeń, niemniej jednak, pewne sytuacje, problemy i związane z nimi emocje pojawiają się w życiu każdego z nas. Tym właśnie jest człowieczeństwo. Skomponowane jest z całej, pełnej palety emocji i zdarzeń, które przeżywamy jako ludzkość. Nie możemy kontrolować swojego życia, ale zawsze możemy nauczyć się kontrolować nasze reakcje na przydarzające się nam rzeczy. Wysłuchując osobistych historii możemy nawzajem nauczyć się jak lepiej radzić sobie w życiu, jak odpuszczać, jak kochać, jak pokonywać trudności.

Od 2014 roku regularnie uczestniczę oraz trzymam kręgi. Pracowałam w Kręgach mieszanych, w Kręgach Kobiet, w Kręgach Pieśni, w Kręgach Snów i w Gronie Twórczym.

Doświadczenia te wzbogaciły moje życie, przywracając do niego podstawowe wartości, które utraciłam będąc wychowana w mieście, z dala od koncepcji zgromadzeń wiejskich czy plemiennych. Jedyne zgromadzenia rodzinne odbywały się przy suto zastawionym i mocno zakrapianym alkoholem stole. Nie miałam więc możliwości poczucia wspólnoty, w której każdy ma prawo do głosu, każdy zostaje usłyszany, uszanowany i równy innym. Idea spotkań w kręgu jest pradawna; wywodzi się z kultur plemiennych i wyrasta z przekonania, że wszyscy jesteśmy połączeni, nie tylko pomiędzy sobą, ale także z Wielkim Duchem – źródłem wszelkiego istnienia, przejawiającym się w Naturze i nas samych, tworząc jeden wielki Krąg Życia.

Black Elk – wojownik i szaman Siuksów mawiał, że wszystko, co czyni Moc Świata, dokonuje się w okręgu. Na kręgach wchodzimy w głębszy kontakt z samym sobą, odnawiamy połączenie z drugim człowiekiem, z Naturą i tym co nadprzyrodzone. Otwieramy się na swoje emocje, które możemy w końcu w pełni wyrazić bez obawy bycia osądzonym czy skrytykowanym, gdyż na tego rodzaju komentarze nie ma miejsca w Kręgu. Dzięki czemu stajemy się bardziej autentyczni i szczerzy, mamy możliwość okrycia głębszych pokładów prawdy, co z kolei prowadzi nas do samopoznania. A poznając prawdziwe ludzkie historie uczymy się o wiele więcej o innych, o sobie, naturze i kondycji ludzkiej. Często też uświadamiamy sobie, że nie jesteśmy osamotnieni w swoich problemach czy trudnościach. Zawsze jest ktoś, kto był w podobnej sytuacji i służy swoją mądrością i wsparciem. Najczęstsze pytania z jakimi pracujemy w Kręgu to:

  • Z czym przychodzisz? Co jest w Tobie najbardziej żywe? Jaka jest Twoja intencja?
  • Z czym pracujesz? Jakie trudne emocje towarzyszą Ci w ostatnim czasie? Jaka prawda pragnie w końcu być wyrażona? Z czego chcesz się oczyścić?
  • Co pięknego widziałaś ostatnio? Co sprawia Ci autentyczną radość? Co zachwyca i co porusza?
  • Czego pragnę? Co chcę wprowadzić do mojego życia? Z czym wychodzę? Z czym kończę?

Krąg niesie ze sobą moc uzdrawiania. Największe procesy tego typu przechodzę podczas kręgów w Szałasie Potu i Kręgów Kobiet. Te ostatnie nauczyły mnie wiele o kobiecości, rozpoczęły cały ciąg inicjacji do życia zgodnego ze swoja żeńską naturą. Upadek patriarchatu, odzyskane prawa, głos, możliwość edukacji i pracy sprawiły, że kobiety zaczęły odkrywać i wyrażać siebie na nowo, niosąc zarówno ogromne błogosławieństwo jak i pomieszanie ról, chęć wyrażenia nienawiści wobec wielu lat represji. I na tą złość i żal także jest miejsce w Kręgu i na ukochanie tych wszystkich bolących ran. Największym błogosławieństwem dla mnie była wiedza o menstruacji w kontekście cykliczności natury Ziemi, Wody i Księżyca. Spotkania w pełnię i nów przyczyniły się do większego zrozumienia i połączenia z własną cyklicznością i krwią. Nowa wiedza i rozumienie tego zagadnienia sprawiły, że przestałam z tym walczyć i wypierać, a zaczęłam to honorować, bardziej rozumieć i w ostateczności żyć w zgodzie ze sobą jako kobietą cykliczną. Jestem ogromnie wdzięczna za pracę jaką w tym temacie wykonują Aleksandra Kapella i Samia Mandragora. Z kolei nowy pogląd na seksualność otworzyły mi „Spotkania z Erosem” Karo Akabal. Dziękuje Wam drogie siostry za uzdrawiająca moc płynącą z waszych nauk.

Myślę, że każdy człowiek powinien choć raz zaznać poczucia takiego wsparcia, wsparcia płynącego z bycia we wspólnocie Kręgu. Miejsca gdzie możesz zdjąć wszystkie role i maski, miejsca gdzie możesz się wyrazić bez obawy bycia wyśmianym czy pomówionym ponieważ kolejną z zasad Kręgu jest jego poufność. To, co zostało wypowiedziane w Kręgu, pozostaje w Kręgu. Poprzez wspólną pieśń, modlitwę, medytację, możesz wyrazić swoje intencje i życzenia, które poprzez moc i działanie Kręgu zwiększają swoja siłę manifestacji, umożliwiając nowe wglądy w daną sytuację, przynosząc nowe idee i pomysły, pomagające w rozwiązaniu wielu ludzkich spraw. Jeśli czujesz się osamotniony, pozbawiony mentalnego, emocjonalnego czy duchowego wsparcia, jeśli brakuje ci sprawozdawczości czy głębokich relacji międzyludzkich, a może borykasz się z jakimś problemem, znajdź ludzi którzy otoczą cię mocą Kręgu, a zobaczysz, że Twoje życie zacznie się zmieniać tak, jak było to w moim przypadku i przypadku ludzi których losy obserwuję przez lata bywania w takich zgromadzeniach. Z miłością 

Jeśli chcesz nauczyć się jak trzymać krąg i tworzyć przestrzeń uzdrawiania serdecznie zapraszam na sesję mentoringową.